Cichy Fragles

skocz do treści

Urzędnicy zwalczają bezrobocie

Dodane: 13 sierpnia 2008, w kategorii: Polityka

Nie, ten tytuł to nie ironia – urzędnicy naprawdę zabrali się za walkę z bezrobociem, aczkolwiek tylko w Głogowie. Nie żeby jakoś spektakularnie – po prostu wydzwaniają do bezrobotnych, zapraszając ich na rozmowy kwalifikacyjne. Kto się wymiguje, traci prawo do zasiłku. W efekcie jedni bezrobotni znaleźli pracę, inni zostali zdemaskowani jako oszuści pracujący na czarno i traktujący zasiłek jako dodatek do pensji. A my dzięki jednym i drugim zaoszczędzimy na zasiłkach.

Proste? Dziecinnie proste.

Dużo trudniejsze jest natomiast zrozumienie, czemu takie działanie urzędów nie jest standardem. Mniejsza o dzwonienie z ofertami pracy, ale czemu nie ma przepisu, który uzależniałby otrzymywanie zasiłku od np. codziennego stawiania się w urzędzie w środku dnia? Czemu nasze państwo nie zadaje sobie nawet tak minimalnego trudu, by kontrolować, czy beneficjenci świadczeń socjalnych faktycznie na nie zasługują?

I czemu mam przekonanie graniczące z pewnością, że głogowski urząd pozostanie ciekawostką, której zatroskani o nas politycy nawet nie zauważą między jedną a drugą konferencją prasową?


Komentarze

Podobne wpisy