Fakt, że mecz praktycznie towarzyski. Fakt, że szczęścia pod własną bramką żeśmy mieli co niemiara. Ale kto by się przejmował takimi szczegółami:-).
Komentarze
-
1.
26 sierpnia 2008, 22:53
marines
nie oglądałem całego, ale jestem pod wrażeniem :) nie spodziewałem się takiego wyniku, a raczej podobnego do poprzedniego. :)
-
2.
26 sierpnia 2008, 22:58
thion
szacun za wynik, ale to raczej wina barcy, która wszystko partaczyła, niż zasługa wisły. ;)
-
3.
26 sierpnia 2008, 23:01
Berbel
z tym ze za 15 lat nikt nie będzie pamiętał tego ze Barca 10 akcji pod bramką nie wykorzystała, będą pamiętać ze wygrała Wisła.
-
4.
26 sierpnia 2008, 23:04
thion
…i nie w dalszym ciągu nie awansowała do Ligi Mistrzów. Jak już mówiłem – szacun za wynik, jaskółka, wiosna i takie tam przed UEFA i, jezeli skorzy i najlepszych pilkarzy nie podkradna, nastepny rok.