Cichy Fragles

skocz do treści

Nieetyczna religia

Dodane: 24 października 2008, w kategorii: Absurdy

Jak donosi Wyborcza, Kościół się nie zgadza, by ta sama osoba uczyła religii i etyki. Samo w sobie to stanowisko jest dość zrozumiałe (w końcu nie po to uczniowie się wypisują z religii, żeby dalej mieć zajęcia z katechetką), ale uzasadnienie zwala z nóg:

Rzecznik Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej ks. Andrzej Jerie tłumaczy, że choć nie istnieje formalny zakaz, to katecheta nie może uczyć jednocześnie etyki: – Z naszego punktu widzenia to konflikt interesów. Katecheta to więcej niż nauczyciel, to świadek wiary, który ma określony światopogląd. To tak, jakby ktoś z przemysłu spirytusowego brał udział w kampanii antyalkoholowej.

Co prawda nie wiem, kto w tej genialnej metaforze reprezentuje przemysł spirytusowy, a kto kampanię antyalkoholową, ale w obu przypadkach przesłanie jest podobne – albo religia jest kampanią przeciw etyce, albo etyka przeciw religii. Nie powiem, żebym się z tym po części nie zgadzał, ale że tak odważną tezę wygłasza otwartym tekstem nie kto inny jak ksiądz – to już jest cokolwiek zaskakujące…


Komentarze

Podobne wpisy