
Przymierzałem się do tego wpisu z różnych stron, ale ciągle jakoś koślawo wychodziło, więc stwierdziłem, że nie ma co się rozpisywać. Wystarczy krótko przypomnieć, że dwadzieścia lat temu odnieśliśmy jeden z największych sukcesów w naszej historii. Tym, którzy tego dokonali – wieczna cześć i chwała. Tym, którzy ten sukces deprecjonują – cóż, niech historia litościwie o nich zapomni.