Cichy Fragles

skocz do treści

Sto lat za Niemcami

Dodane: 4 kwietnia 2011, w kategorii: Absurdy, Futbol

Niemiecki kibol rzucił plastikowym kubkiem piwa w sędziego. Reakcje? Przerwany mecz, powszechny szok i oburzenie, klubowi – poza karą finansową i walkowerem – grozi zamknięcie stadionu dla kibiców. A kibol, jeśli uda się go namierzyć, pewnie więcej na stadion nie wejdzie. „Pierwszy i ostatni taki kibolski incydent zdarzył się 30 lat temu” – czytamy w podlinkowanym wyżej newsie.

Polski kibol – który już wcześniej nie miał czystego konta – wszedł na boisko i przywalił piłkarzowi. Reakcje? Ochroniarze palcem nie kiwnęli, piłkarz „dla dobra Legii” pojednał się z kibolem, który przecież „nie był w stanie się powstrzymać od czynu”, a klub wykazał się och jejku jaką surowością, odwieszając delikwentowi zakaz stadionowy za dawniejsze występki – biedak aż przez rok nie będzie mógł wejść na stadion celem dokonania kolejnych czynów. Ma prawo czuć się pokrzywdzony – przecież w Poznaniu jego kolega po fachu za karczemne ekscesy na trybunach nawet nie stracił ciepłej posadki w klubie, a co dopiero mówić o podważaniu konstytucyjnego prawa do wchodzenia na stadion.

Parafrazując stary dowcip o budowie dobrobytu: Jak rozwiązać nasz problem z kibolami? Wypowiedzieć Niemcom wojnę i od razu się poddać. Sądząc po tym, jak się u nas walczy z kibolami, jest to chyba najbardziej realna opcja, jaką mamy.


Komentarze

Podobne wpisy