Mój głos nic nie znaczy. – Jeśli go nie oddasz, to na pewno.
Nie chcę głosować na mniejsze zło. – Nie głosując na mniejsze zło, ułatwiasz życie większemu.
Gdyby wybory mogły coś zmienić, byłyby zakazane. – Czyli co, pójdziesz na wybory dopiero wtedy, kiedy będą zakazane?
Wszyscy politycy są tacy sami. – Jeśli naprawdę nie widzisz żadnej różnicy między [tu wstawić jakieś dwa nazwiska po zakończeniu ciszy wyborczej], to widocznie nie znasz się na polityce, więc chyba to i lepiej, że nie głosujesz;-P.