(obrazek via Cartoon a day)
Jedną trzecią życia przesypiamy. Jedną trzecią pracujemy. Z pozostałej jednej trzeciej spory kawałek poświęcamy na dojazdy, jedzenie, zakupy, porządki i inne obowiązki domowe. Oznacza to, że – lekko licząc – trzy czwarte życia schodzi nam tylko na to, aby żyć, a tylko jedną czwartą mamy rzeczywiście dla siebie. Czy to nie smutne?
Dobrze, że chociaż weekendy nieco poprawiają statystykę.