Cichy Fragles

skocz do treści

Yob vashu mat!

Dodane: 16 czerwca 2013, w kategorii: Varia

Dawno już tu nie było czepiania się błędów językowych, więc dzisiaj się czepię – formalnie może niezupełnie błędu, ale na pewno drażniącego i ze wszech miar niesłusznego, a z roku na rok coraz bardziej popularnego zachowania, jakim jest pisanie słowiańskich nazwisk z użyciem angielskiej transkrypcji.

Fakt, że tej transkrypcji używamy powszechnie, niezależnie od języka – ale w przypadku arabskiego czy chińskiego nie robi to większej różnicy, bo to języki na tyle odległe od naszego, że i tak nie ma mowy o zachowaniu ich oryginalnego brzmienia. Ani „Mao Ce-Tung”, ani „Mao Zedong” nie przeczytamy zgodnie z prawdziwą chińską wymową, więc to w sumie tylko kwestia umowy, którą wersję wolimy. W przypadku rosyjskiego, ukraińskiego czy bułgarskiego sytuacja jest diametralnie inna: ze względu na bliskie pokrewieństwo z polskim, ich brzmienie można oddać w naszym języku bez porównania lepiej, niż w dalekim angielskim – używanie go w charakterze pośrednika ma więc tyle samo sensu, co podróż z Warszawy do Kijowa przez Londyn.

Jednak z jakiegoś powodu (zapatrzenie w Amerykę? przekonanie, że angielski jest bardziej cool i trendy?) ten bezsens krok po kroku zyskuje na popularności – czego najbardziej widocznym przykładem książki z cyklu „Metro 2033”, sygnowane nazwiskiem „Dmitry Glukhovsky”, co po naszemu pisze się po prostu Dmitrij Głuchowski. Żeby było śmieszniej, wydawnictwo nie dba o konsekwencję w tej kwestii, mieszając różne transkrypcje nawet na jednej okładce, choć akurat „Andrey Diakov” wyglądałby zdecydowanie mniej żałośnie niż ten Gluk-cośtam.

Biorąc pod uwagę wszechobecną ekspancję angielszczyzny, jak i postępy analfabetyzmu w necie, w przyszłości będzie pewnie tylko gorzej. Mam jednak nadzieję, że przynajmniej „Zbrodni i kary” nikomu nigdy nie przyjdzie do głowy wydawać pod nazwiskiem „Fyodor Dostoyevsky”, bo w takim wypadku mógłbym mieć problemy z powstrzymaniem się przed zbrodnią – i karą zarazem.

Vot i vsyo;-).


Komentarze

Podobne wpisy