Fakt, że mecz praktycznie towarzyski. Fakt, że szczęścia pod własną bramką żeśmy mieli co niemiara. Ale kto by się przejmował takimi szczegółami:-).
Fakt, że mecz praktycznie towarzyski. Fakt, że szczęścia pod własną bramką żeśmy mieli co niemiara. Ale kto by się przejmował takimi szczegółami:-).
Jeśli szukasz czegoś konkretnego, skorzystaj z wyszukiwarki.
Jeśli nie bardzo wiesz, czego szukasz, możesz przejrzeć najlepsze wpisy lub archiwum.
Komentarze
nie oglądałem całego, ale jestem pod wrażeniem :) nie spodziewałem się takiego wyniku, a raczej podobnego do poprzedniego. :)
szacun za wynik, ale to raczej wina barcy, która wszystko partaczyła, niż zasługa wisły. ;)
z tym ze za 15 lat nikt nie będzie pamiętał tego ze Barca 10 akcji pod bramką nie wykorzystała, będą pamiętać ze wygrała Wisła.
…i nie w dalszym ciągu nie awansowała do Ligi Mistrzów. Jak już mówiłem – szacun za wynik, jaskółka, wiosna i takie tam przed UEFA i, jezeli skorzy i najlepszych pilkarzy nie podkradna, nastepny rok.