Do wpisu o fajansiarstwie polskich mediów przymierzam się już od jakiegoś czasu, ale jak to często bywa, ciągle brak mi czasu i ochoty. Póki co zadowolę się zatem zareklamowaniem genialnego tekstu na ten temat, popełnionego przez Galopującego Majora. Znakomite podsumowanie, pod którym podpisuję się wszystkimi dostępnymi kończynami – z lekką nutką zawiści, że nie ja to napisałem;-).