Cichy Fragles

skocz do treści

Kto nie wygra Euro?

Dodane: 5 czerwca 2008, w kategorii: Futbol

Po triumfach Danii w 1992 i Grecji w 2004 trudno jeszcze wierzyć w możliwość przewidzenia, kto zdobędzie mistrzostwo Europy. Jeśli po tytuł może sięgnąć drużyna stawiana przez bukmacherów na przedostatnim miejscu (niżej od Grecji cztery lata temu oceniano tylko Łotwę), to jakiekolwiek racjonalne analizy można o kant wiadomej części ciała potłuc. Już lepiej po prostu zgadywać. Ja jednak wolę nie liczyć na szczęście – zamiast tego pójdę na łatwiznę, prognozując, kto i dlaczego nie wygra zbliżającego się turnieju. Tym sposobem moja prognoza będzie w 93.75% prawdziwa, podczas gdy „tradycyjne” prognozy mają tylko 6.25% szans na trafienie. A zatem Euro 2008 nie wygra:

  • Austria – bo to już by była zbyt duża sensacja, nawet jak na Euro;
  • Chorwacja – bo w trzecim grupowym meczu zagra z Polską, a Polska mecz o honor zawsze wygrywa;
  • Czechy – bo drużyny, którym kibicuję, prawie nigdy nie wygrywają;
  • Francja – bo już nie ma Zidane’a;
  • Grecja – bo cuda się dwa razy z rzędu nie zdarzają;
  • Hiszpania – bo przegra jak zawsze;
  • Holandia – bo najlepszy tamtejszy trener prowadzi Polskę;
  • Niemcy – bo główny faworyt prawie nigdy nie wygrywa Euro;
  • Polska – bo nie po to organizujemy Euro 2012, żeby wygrać już w 2008;
  • Portugalia – bo nie po to organizowała Euro 2004, żeby wygrać dopiero w 2008;
  • Rosja – bo za Putina nigdy nie wyszła z grupy, więc Miedwiediew nie pozwoli na taki afront na samym początku swoich rządów;
  • Rumunia – bo nawet jeśli wyjdzie z grupy śmierci, to nie starczy już jej sił na coś więcej;
  • Szwajcaria – bo w finale nie będzie miała atutu własnego boiska;
  • Szwecja – bo jak zwykle przegra pierwszy mecz po wyjściu z grupy;
  • Turcja – bo istnieją poważne wątpliwości, czy w ogóle leży w Europie;
  • Włochy – bo tym razem nie trafią w fazie pucharowej na Australię i Ukrainę;

No i oczywiście nie wygra też Anglia;-).

A kto w takim razie wygra? Po namyśle stwierdziłem, że jednak spróbuję szczęścia. Drużyn jest szesnaście, więc wystarczą cztery rzuty monetą… trzy… dwa… jeden… No ładnie, wyszła mi Rumunia. Hm, co to ja mówiłem o szczęściu?


Komentarze

Podobne wpisy