Przyczyny:
Szach myślał, że kluczem do nowoczesności jest miasto i przemysł, ale było to myślenie błędne. Kluczem do nowoczesności jest wieś. Szach upajał się wizją elektrowni atomowych, sterowanych komputerami taśm produkcyjnych i wielkiej petrochemii. Ale w kraju zapóźnionym są to tylko atrapy nowoczesności. W takim kraju większość ludzi żyje na biednej wsi, z której ucieka do miasta. Tworzą oni młodą, energiczną siłę, która mało umie, ale ma duże ambicje i jest gotowa walczyć o wszystko. (…) Do walki wykorzystują tę ideologię, którą wynieśli ze swojej wsi – zwykle jest nią religia. Ponieważ stanowią siłę, której naprawdę zależy na awansie, często zwyciężają.
(…)
Tak długo jak zacofana jest wieś, tak długo zacofany jest kraj, choćby istniało w nim pięć tysięcy fabryk. Tak długo jak syn osiedlony w mieście będzie odwiedzać rodzinną wioskę jak egzotyczną krainę, tak długo naród, do którego należy, nie będzie nowoczesnym.
Ryszard Kapuściński, „Szachinszach”
Objawy:
Turcja, jaką my lubimy, z jaką chcemy się konfrontować, jaka jest dla nas zrozumiała, to jest Stambuł i okolice, a prawdziwa Turcja to jest Anatolia. W Stambule przybywa rocznie 50 ulic. Ok. 250 tys. ludzi przybywa do Stambułu z głębokiej Anatolii. I Stambuł się anatolizuje. I to jest na poziomie społecznym. A na poziomie państwowym od parunastu lat trwa zmiana tego, co było kośćcem tego państwa. Ona się odbywa w dwóch segmentach. Na poziomie szkoły i na poziomie wojska.
(…)
Moim zdaniem ta walka jest przegrana, bo po drugiej stronie jest o wiele większa masa ludzi. Ta Anatolia zaczyna teraz rządzić Turcją. A w finale jest kalifat. Bez złudzeń, w finale jest kalifat.
Bartłomiej Sienkiewicz
Skutek:
Demokracja jest jak pociąg. Kiedy dojedziesz do swojej stacji, po prostu wysiadasz.
Recep Tayyip Erdogan
Przestroga:
Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja.
Jarosław Kaczyński w 2014
Komentarze
Tyle mądrych słów… a przecież chodzi po prostu o to, że Erdogan trzyma łapę na szlakach przesyłowych ropy i leży strategicznie. Gdyby nie to, zaraz doszłoby tam do potwierdzonych przypadków łamania praw człowieka. Jak [prawie] wszędzie indziej.
Nie wiem, czy warto Turcję z nami porównywać, to jest odrębna kultura i odrębna polityka. Jedno jest pewne, że żadna dyktatura nie przyniosła jeszcze nic dobrego :)
> Jedno jest pewne, że żadna dyktatura nie przyniosła jeszcze nic dobrego :)
Pewne? Znam co najmniej kilka osób które pozytywnie oceniają niejakiego Piłsudskiego…
Ale czy te osoby pozytywnie oceniają dyktaturę Piłsudskiego, czy Piłsudskiego w ogólności?
Z tym porównywaniem do państw to mamy pecha: jak Wałęsa chciał Polski jako drugiej Japonii, to oni tam kryzys mieli, jak Tusk chciał drugiej Argentyny, to podobnie. Teraz chcemy być Turcją, to jej się pogorszyło. Bałabym się deklaracji ze strony Polski będąc obcym państwem!
I co daje porównywanie się do innych? A gdzie własna droga.