Kadencja się jeszcze wprawdzie nie skończyła, ale Tusk złożył już dymisję, więc uznałem, że to dobry moment na podsumowanie realizacji jego obietnic – nie będę przecież rozliczał Kopacz z obietnic jej poprzednika, którymi niekoniecznie musi się czuć związana. Nie ma też zresztą co liczyć, że nowy rząd w ostatnim roku kadencji przeprowadzi jakiekolwiek znaczące reformy. Zobaczmy zatem, jak tym razem Tusk się wywiązał z zapowiedzi wygłoszonych w exposé.
Legenda:
– obietnica niezrealizowana.
– obietnica zrealizowana częściowo / w trakcie realizacji / trudno orzec.
– obietnica zrealizowana
1. Obniżenie deficytu do 3% PKB na koniec 2012 i 1% PKB na koniec 2015
Pierwsza część zrealizowana, na drugą już nie ma szans.
2. Obniżenie długu publicznego do 52% PKB na koniec 2012 i 47% PKB na koniec 2015
Formalnie się udało (zakładając, że przez najbliższy rok nie nastąpi jakiś nieprzewidziany wzrost), ale tylko dzięki przeniesieniu środków z OFE do ZUS.
3. Uzyskanie „stałego strumienia” dochodów z wydobycia miedzi, srebra i gazu łupkowego
Wprowadzono podatek od wydobycia kopalin, ale gaz łupkowy pozostaje w łupkach.
4. Podwyżka ulgi prorodzinnej na trzecie i każde kolejne dziecko o 50%
Nastąpiła w 2012.
5. Ograniczenie ulgi prorodzinnej, becikowego i ulgi dla artystów do osób o dochodach poniżej 85 tys. złotych rocznie
W przypadku ulgi prorodzinnej próg ostatecznie podniesiono do 112 tysięcy, ale poza tym zapowiedź spełniona. (a w sprawie ostatniej ulgi pozdrowienia dla torero, twardo stąpającego po ziemi realisty)
6. Likwidacja ulgi na internet
Nastąpiła w 2013.
7. Uniemożliwienie obchodzenia podatku Belki
Po zmianie sposobu naliczania nie da się już od niego wykręcić żadnymi jednodniowymi odsetkami.
8. Odchudzenie administracji i uczynienie jej bardziej przyjaznej
Zatrudnienie w administracji nadal rośnie (wolniej, ale jednak), przyjazność niespecjalnie.
9. Przyspieszenie wydawania pozwoleń na budowę do stu dni dla wielkich inwestycji i 60 dla małych
Ustawa ciągle w planach.
10. Skrócenie średniego czasu postępowania sądowego o jedną trzecią
Trudno znaleźć jakieś konkretne i kompletne statystyki, ale z rozproszonych informacji wynika, że czas postępowania sądowego w ostatnich latach raczej rośnie niż maleje.
11. Uwolnienie co najmniej połowy regulowanych zawodów od wszelkiej regulacji
Regulacje wyraźnie poluzowano i planuje się dalsze luzowanie, ale ani „co najmniej połowy”, ani „uwolnienia od wszelkiej regulacji” nie ma.
12. Stworzenie w kancelarii premiera mechanizmu, który „uniemożliwi nadprodukcję ustaw”
Nie udało mi się znaleźć żadnych informacji o powstaniu czegoś podobnego.
13. Osiągnięcie równowagi między tworzeniem nowych przepisów a likwidowaniem starych
Produkcja ustaw mocno wyhamowała (ok. 150 rocznie w porównaniu z 260 rocznie w poprzedniej kadencji), ale rzadko kiedy likwidują one (lub upraszczają) stare przepisy, więc równowagi na pewno nie ma.
14. Znacząca poprawa wykorzystania „nowoczesnych technik informatycznych” przez administrację i służby publiczne
Informatyzacja państwa postępuje, coraz więcej spraw można załatwić przez internet, ale szału nie ma, a postęp powolny.
15. Podniesienie składki rentowej o 2%
Nastąpiło w 2012.
16. Przejściowe wprowadzenie kwotowej waloryzacji emerytur zamiast procentowej
Miało miejsce w 2012.
17. Wprowadzenie składki zdrowotnej dla rolników
Wprowadzono, ale tylko dla właścicieli gospodarstw większych niż sześć hektarów.
18. Opodatkowanie dochodów gospodarstw rolnych „na ogólnych zasadach”
Prace nad ustawą ciągle trwają.
19. Stopniowe odejście od KRUS
Niewiele wskazuje, byśmy doczekali jego likwidacji.
20. Podwyżka wieku emerytalnego do 67 lat
Weszła w życie w 2013.
21. Podwyżka wieku emerytalnego dla mundurowych do 55 lat, a stażu służby do 25 lat
Weszła w życie w 2013.
22. Ograniczenie przywilejów górniczych wyłącznie do ludzi pracujących „bezpośrednio przy wydobyciu”
Jak zwykle górnicze lobby było górą. Jak długo jeszcze?
23. Zmiana „specyficznych uprawnień” wynikających ze stanu spoczynku prokuratorów i sędziów
Gdyby ktoś nie pamiętał, chodziło o ograniczenie nadużyć związanych ze zbyt łatwym przedwczesnym przechodzeniem w stan spoczynku. Uprawnienia zmieniono zgodnie z zapowiedzią.
24. Włączenie duchownych do powszechnego systemu emerytalnego
Ciągle w przygotowaniu.
25. Utrzymanie wydatków na wojsko na poziomie 1.95% PKB
Nie tylko utrzymano, ale jeszcze mają teraz wzrosnąć.
26. Podwyżka o 300 złotych dla każdego policjanta i żołnierza w połowie 2012 oraz pod koniec kadencji
Podwyżka w lipcu 2012 nastąpiła, podwyżka w styczniu 2015 jest już zapisana w projekcie budżetu.
Razem:
11
7
8
Podsumowanie
Statystycznie w porównaniu z pierwszą kadencją mamy lekki postęp, ale tak naprawdę w granicach błędu statystycznego, a poprzeczkę Tusk sobie zawiesił dużo niżej niż wtedy. W dodatku podobnie jak poprzednio, zrealizował głównie pomniejsze zapowiedzi (jedyna naprawdę znacząca to emerytury), a te najważniejsze, które mogłyby być kamieniami milowymi (budżet, administracja, pozwolenia na budowę, sądy…), pozostały niezrealizowane, w najlepszym razie trochę ruszone. Taki bilans zdecydowanie nie daje powodów do dumy, więc pozostaje mieć nadzieję, że Kopacz uzyska lepszy – czego Wam i sobie życzę.
Komentarze
Nie łapię sarkazmu do mnie. Ograniczył ulgę dla artystów? Ograniczył. Ziewnikarze się zbuntowali? Cóż… ktoś widać „przełożył wajchę” i od jakiegoś czasu można o Partii mówić i pisać źle. Oddają władzę? Póki co, wszystko wskazuje na to, że tak. Spełnia się po prostu opisany przeze mnie scenariusz alternatywny…
btw. Spełnienie obietnic podwyżki podatków czy parapodatków – jako wymagające szczególnego hartu ducha i megaempatii – zaliczyłbym jako najmniej potrójne zielone światełko, nie bądź taki surowy.
Nie znam się, ale czy nie można włączyć duchownych do KRUS-u?
Świetny wpis. Rzetelne podsumowanie rządów słońca peru.