Cichy Fragles

skocz do treści

Rocznica kontratakuje

Dodane: 5 czerwca 2023, w kategorii: Polityka

Sukces wczorajszego marszu cieszy mnie z jeszcze jednego powodu: może dzięki temu uda się stworzyć nową świecką tradycję kontrującą marsze faszystów jedenastego listopada, jak również odświeżyć pamięć o jednym z największych sukcesów w naszej historii, jakim niewątpliwie było obalenie komuny. Niezmiennie uważam za skandal, że ten dzień nie jest świętem państwowym i niezmiennie żyję nadzieją (z roku na rok coraz słabszą, ale jednak), że w końcu ktoś coś z tym zrobi. Przez lata starannie o tym dniu zapominaliśmy (co znamienne, szczególnie pod obecnym rządem), a teraz wreszcie pojawia się szansa, że trend się odwróci i w końcu docenimy to narodowe osiągnięcie tak, jak na to zasługuje. Czego Wam i sobie życzę.


Mechanika trybika

Dodane: 15 maja 2023, w kategorii: Nauka

Jest taki żartobliwy przepis na przekroczenie prędkości światła: łączymy dwa koła w taki sposób, żeby jeden obrót pierwszego przekładał się na dziesięć obrotów drugiego, potem analogicznie łączymy drugie z trzecim, trzecie z czwartym i tak dalej, aż do dziesiątego. Jeden obrót pierwszego koła będzie się wtedy przekładać na 109, czyli miliard, obrotów ostatniego. Teraz wystarczy tak rozpędzić pierwsze koło, żeby punkt na jego obwodzie osiągnął skromną prędkość trzydziestu centymetrów na sekundę – punkt na obwodzie ostatniego koła osiągnie wówczas trzysta tysięcy kilometrów na sekundę, czyli ciut powyżej prędkości światła. Szach mat, Einsteinie!


Parę metrów stylem grzbietowym

Dodane: 24 kwietnia 2023, w kategorii: Literatura

Przy okazji wczorajszego Dnia Książki rzucił mi się w oczy wiążący się z papierowymi książkami (ale już nie z ebookami) paradoks: na okładkę zwracamy uwagę tak bardzo, że aż powstało powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce”, ale kiedy książka stoi na półce (czyli przez 99,9…% czasu), to widzimy tylko jej grzbiet – tymczasem grzbietom nie poświęcamy ani ułamka tej uwagi co okładkom, księgarnie internetowe prawie nigdy nie pokazują nam grzbietów, nikt nie organizuje głosowań na najlepszy grzbiet roku…

Żeby zatem choć odrobinę skompensować tę nierównowagę, poświęćmy grzbietom książek dzisiejszą notkę.


Still alive

Dodane: 19 kwietnia 2023, w kategorii: Prywata

Zapytał mnie ktoś niedawno, czy nie myślałem o założeniu bloga. „Nie tylko myślałem, ale nawet prowadziłem, ale niewiele z tego wyszło”, odpowiedziałem. A potem trochę posmutniałem, kiedy zdałem sobie sprawę, że odruchowo użyłem czasu przeszłego. Niby już od wielu miesięcy nic tu nie pisałem i nawet mi to nie doskwierało – ale żeby już tak całkiem się poddać? Co to, to nie – a że Wielkanoc to idealna pora na zmartwychwstanie…

Tak, wiem, że Wielkanoc była półtora tygodnia temu – a Wy wiecie, że moim wewnętrznym zwierzęciem jest ślimak, prawda?

No więc stwierdziłem, że czas na reaktywację.

Ale w nieco innej formule niż dotychczas – po pierwsze, blog będzie generalnie kopią fanpejdża, co oznacza, że będzie się na nim pojawiać więcej krótkich notek (ale postaram się też od czasu do czasu napisać coś dłuższego, obiecuję); po drugie, jak widać poniżej, nie ma już możliwości dodawania komentarzy na blogu, a tylko pod wpisami na Facebooku, powiązanymi z tymi na blogu. Raz, że znudziło mi się użeranie ze spamerami, a dwa, że dyskutowanie na FB jest z oczywistych względów wygodniejsze.

Złudzeń nie mam: blogowanie dawno wyszło z mody, a gwiazdą social mediów nigdy nie będę. Ale, póki co, nie wszystek umarłem – i tego będę się trzymać.

Przynajmniej dopóki znowu mi się nie odechce.


Czternaście lat bloga

Dodane: 29 maja 2022, w kategorii: Prywata

Przez ostatni rok opublikowałem całe cztery wpisy (nie licząc niniejszego), z czego trzy były tradycyjnymi corocznymi zestawami recenzji. Co prawda ten czwarty wyszedł mi nieźle, doczekał się paru udostępnień i w ogóle, tym niemniej bilans nie wymaga komentarza.

Czy w związku z tym jest jeszcze sens to ciągnąć, czy może już lepiej zamknąć ten interes?

Odpowiedź poznacie państwo po przerwie na reklamy.


Przegrane w 2021

Dodane: 14 lutego 2022, w kategorii: Varia

O ile książkowo rok 2021 był dla mnie po prostu dobry, o tyle gierkowo najlepszy od niepamiętnych czasów – trafiło mi się wyjątkowo dużo zacnych tytułów oraz dwie absolutne rewelacje. I od tych ostatnich dzisiaj zacznijmy:



Przeczytane w 2021

Dodane: 14 stycznia 2022, w kategorii: Literatura

Rok czytelniczy 2021 liczbowo był dla mnie więcej niż dobry: przeczytałem 55 książek (w tym aż 44 na czytniku – upadek książki papierowej nie podlega już dyskusji) i 36 komiksów (w tym rekordowe dziesięć na tablecie, ale to raczej jednorazowy pik, niż zapowiedź trwałej tendencji – tu papier nadal trzyma się mocno).

A jakościowo? To już oczywiście dłuższy temat.


Gdzie leżało Mirmiłowo?

Dodane: 2 listopada 2021, w kategorii: Literatura, Nauka

Kajko i Kokosz uchodzą (słusznie czy nie) za polską odpowiedź na Asteriksa i Obeliksa – ale przynajmniej pod jednym względem komiksy te różnią się diametralnie.

W „Asteriksie” już w ikonicznym wprowadzeniu poznajemy dokładny czas i miejsce akcji („Jest rok 50. przed naszą erą. Cała Galia została podbita przez Rzymian…”), a kiedy bohaterscy Galowie opuszczają swoją wioskę w Armoryce, bez problemu możemy wskazać na mapie orientacyjną trasę i cel ich podróży, ponieważ odwiedzają oni realnie istniejące miasta i inne charakterystyczne lokacje; w komiksie występują także realne postacie historyczne, jak Juliusz Cezar czy Kleopatra, a o wydarzeniach historycznych (np. bitwa pod Gergovią) często się wspomina.

W „Kajku i Kokoszu” natomiast wręcz przeciwnie: realia wskazują, że rzecz się dzieje na ziemiach polskich, z grubsza w X wieku n.e. – ale konkretniejszych informacji ze świecą szukać. Nawet jeśli woje Mirmiła wyruszają w jakąś podróż, to odwiedzane przez nich miejsca są albo fikcyjne (typu kraina borostworów), albo nienazwane (np. stolica). Odniesień historycznych nie ma żadnych – bohaterowie nigdy nie wspominają o jakichkolwiek autentycznych wydarzeniach ani postaciach; wszystko równie dobrze mogłoby się dziać w jakimś neverlandzie.

Może jednak dałoby się ustalić coś bliżej?


Książki nominowane do nagrody ArtRage 2021

Dodane: 23 czerwca 2021, w kategorii: Literatura

Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią bliżej nieokreślonymi zawirowaniami, nagroda literacka ArtRage wróciła do gry, w związku z czym ja również mogę wrócić do raczkującej tradycji recenzowania nominowanych książek w kolejności od subiektywnie najgorszej do równie subiektywnie najlepszej.

Kolejność należy oczywiście traktować z przymrużeniem oka, zwłaszcza że w tej edycji poziom był (z jednym wyjątkiem) naprawdę wyrównany i przez chwilę zastanawiałem się nawet, czy w ogóle nie zrezygnować z układania rankingu. Postanowiłem jednak trzymać się tradycji, nawet jeśli tylko dwuletniej.

Po kolei zatem:


Trzynaście lat bloga

Dodane: 29 maja 2021, w kategorii: Prywata

Kolejna rocznica blogowania nadeszła i tradycyjnie już odnotowuję schyłek: 12 wpisów i 65 komentarzy to liczby najniższe w historii, natomiast średnia 5.41 komciów na wpis oznacza poprawę w porównaniu z zeszłym rokiem, ale nic ponadto.

W czternastym roku też nie obiecuję nic ponadto, choć (również tradycyjnie) mam nadzieję kiedyś w końcu się odbić. Jedna notka na miesiąc to już całkiem nisko zawieszona poprzeczka…

Pod względem jakości staram się sobie tę poprzeczkę podnosić, ale czy coś z tego wychodzi? Nie mi oceniać, jednak z tego tuzina wpisów przynajmniej kilka mogę szczerze polecić:

A teraz (raz jeszcze tradycyjnie) czas na Wasze skargi, zażalenia i wolne wnioski. Jakieś na pewno macie, a od trzynastolatka można już przecież trochę wymagać.


« Starsze wpisy