Kajko i Kokosz uchodzą (słusznie czy nie) za polską odpowiedź na Asteriksa i Obeliksa – ale przynajmniej pod jednym względem komiksy te różnią się diametralnie.
W „Asteriksie” już w ikonicznym wprowadzeniu poznajemy dokładny czas i miejsce akcji („Jest rok 50. przed naszą erą. Cała Galia została podbita przez Rzymian…”), a kiedy bohaterscy Galowie opuszczają swoją wioskę w Armoryce, bez problemu możemy wskazać na mapie orientacyjną trasę i cel ich podróży, ponieważ odwiedzają oni realnie istniejące miasta i inne charakterystyczne lokacje; w komiksie występują także realne postacie historyczne, jak Juliusz Cezar czy Kleopatra, a o wydarzeniach historycznych (np. bitwa pod Gergovią) często się wspomina.
W „Kajku i Kokoszu” natomiast wręcz przeciwnie: realia wskazują, że rzecz się dzieje na ziemiach polskich, z grubsza w X wieku n.e. – ale konkretniejszych informacji ze świecą szukać. Nawet jeśli woje Mirmiła wyruszają w jakąś podróż, to odwiedzane przez nich miejsca są albo fikcyjne (typu kraina borostworów), albo nienazwane (np. stolica). Odniesień historycznych nie ma żadnych – bohaterowie nigdy nie wspominają o jakichkolwiek autentycznych wydarzeniach ani postaciach; wszystko równie dobrze mogłoby się dziać w jakimś neverlandzie.
Może jednak dałoby się ustalić coś bliżej?